Automaty spawalnicze Promotechu zastępują fachowców
Mimo kryzysu nękającego branżę metalową,
dział badawczo-rozwojowy przedsiębiorstwa opracował i wykonał w ciągu
minionych trzech latach kilkanaście wyspecjalizowanych, innowacyjnych
urządzeń. Ten trud się opłacił.
- To efekt długofalowych działań
marketingowych, technicznych i organizacyjnych spółki – podkreśla Marek
Siergiej, prezes Promotechu.
Obecnie Promotech intensywnie
rozwija segment wielkogabarytowych automatów spawalniczych –
słupowysięgników, portali i półportali . Firma właśnie kończy realizację
wielkiego projektu dla Wytwórni Konstrukcji Stalowych RUBOR z
Działoszyna.
- Dobiega końca proces instalacji i uruchomienia
obrotowego słupowysięgnika przejezdnego do spawania zbiorników oraz
blachownic – mówi Andrzej Twarowski, szef marketingu w Promotechu. – To
ogromne urządzenie, wyposażone w tor jezdny o długości 21 metrów oraz 20-tonowy obrotnik.
Każdy z dużych automatów spawalniczych Promotech wykonuje według indywidualnych potrzeb klienta.
Słupowysięgnik
instalowany w Ruborze to kolejny automat spawalniczy wykonany przez
Promotech w tym roku. Od stycznia 2010 podobne urządzenie do spawania
zbiorników pracuje w firmie Wielton z Wielunia.
Automaty spawalnicze
Promotechu zyskują coraz większą renomę i zainteresowanie nie tylko w
kraju, ale również zagranicą. Na początku września firmę odwiedzą
kontrahenci z Litwy, zainteresowani kupnem takiego urządzenia. Przy
okazji goście poznają w praktyce możliwości już pracujących w Polsce
automatów, wyprodukowanych w Promotechu. Plany na przyszłość również
rysują się optymistycznie.
- Obecnie prowadzimy rozmowy z kilkoma
krajowymi kontrahentami w sprawie kolejnych dużych projektów z zakresu
automatyzacji, planowanych na lata 2011-2012 – dodaje Andrzej Twarowski.
żródło: metale24.pl
01-09-2010